Saturday, 9 May 2015

Maratończyk w kuchni :)


                                                    Napisała Jola @ 9 maja, 2015 r.

Marathon girl :) 
Minął nam kolejny tydzień. Myślę że dwa tygodnie po maratonie moja waga powróciła już do normy. Czuję się bardzo dobrze. Jestem pełna energii. W tym tygodniu ćwiczyłam w domu ponieważ pogoda nie sprzyjała nawet wyjściu na rower. Ale od czego jest rower stacjonarny?! Tyle dobrego że można na nim jechać, czytać lub oglądać filmy ;) Ja obejrzałam dwa w tym tygodniu na rowerze.
Bieganie mam zaplanowane na jutro więc jest ok, pocieszające jest to że dziś po południu wyjrzało w końcu słońce i przestało padać! Jutro po śniadaniu pędzę do parku, już nie mogę się doczekać. Forma podtrzymana, jutro co najmniej 10 km musi być :)

Poniżej parę propozycji kulinarnych z tego tygodnia. Smacznego!


Soczewica - zawiera sporo łatwo przyswajalnego białka dlatego poleca się ją nie tylko osobom niejadającym mięsa, ale także sportowcom i pracownikom fizycznym. Posiada stosunkowo niewielką kaloryczność i niski IG. Jest polecana zarówno dla osób dbających o linię jak i cukrzyków. zawiera dużo kwasu foliowego i żelaza, które sprzyjają tworzeniu czerwonych krwinek i podwyższają poziom hemoglobiny. Ponadto jest źródłem fosforu, magnezu, cynku oraz witamin z grupy B. Soczewica spożywana regularnie dobrze wpływa na cerę, poprawia pracę układu pokarmowego i przemianę materii, wspomaga odchudzanie i obniża poziom cholesterolu. W przeciwieństwie do fasoli jest lekkostrawna i może być spożywana nawet codziennie.
Rodzaje soczewicy :
czerwona i żółta - gotuje się bardzo szybko. Szczególnie dobrze komponuje się z curry. Stanowią idealną bazę do past i puree.
zielona - ma przyjemny, głęboki smak. Czas gotowania ok 20 minut.
czarna - dobrze się komponuje z kolorowymi warzywami.
brązowa

Soczewica zielona i czerwona 

Cod on smoked lentils with chorizo oil 

Dorsz na wędzonej soczewicy polany sosem z chorizo 

Chlebek bananowy 


Koktajl truskawkowy 

Sernik o smaku creme brulee 

Zamiast białej czekolady dodałam o smaku creme brulee 

" Pudding chia z imbirowym musem truskawkowym "
Pudding
Składniki na 2 - 3 porcje :
1 cała puszka  mleka kokosowego ( 400 ml )
1 - 2 szklanki mleka sojowego bądź migdałowego 
5 łyżek nasion chia ( lub 6 w gęstszej wersji )
1 - 2 łyżki syropu z agawy ( ja dodałam 5 rozdrobnionych daktyli )

Wykonanie :
1. Mleko kokosowe i sojowe połącz w dużej misce przy użyciu trzepaczki. 
2. Dodaj syrop z agawy ( lub daktyle )
3. Wsyp i wymieszaj z płynem nasiona chia
4. Odstaw do lodówki na minimum 3 godziny, a najlepiej na całą noc.

Mus truskawkowy 
1/2 szklanki czystego puree z truskawek
1 - 2 łyżeczki soku z cytryny
1 łyżeczka syropu z agawy ( ja dodałam miodu )
1 niepełna łyżeczka świeżego startego imbiru

Przygotowanie
1. Przygotuj pudding z nasion chia 
2. truskawki zmiksuj w blenderze wraz z imbirem i sokiem z cytryny, ewentualnie dosłódź syropem z agawy ( miodem )
3. Pudding nakładaj do słoiczków i polewaj sosem truskawkowym

Ps. gotowy deser można przechowywać w lodówce nawet przez kilka dni! Jeśli spożywam go na drugie śniadanie wtedy dodaję do niego banana i łyżkę masła orzechowego. 
Przepis pochodzi z ervegan.com


Rhubarb and orange crumble 





No comments:

Post a Comment