Monday, 23 March 2015

Półmaraton tuż, tuż...


                                                         Napisała Jola @ 23 marzec, 2015 r.




Tak, tak. To był bardzo pracowity tydzień jeśli chodzi o ćwiczenia. Jak sobie postanowiłam tak zrobiłam! Urozmaiciłam sobie tydzień wieloma innymi ćwiczeniami. Pogoda dopisała, więcej słońca to i energii więcej! Tydzień rozpoczęłam od przejażdżki rowerem. Podczas jazdy rowerem, jak wiadomo, pracują trochę inne partie mięśni niż podczas biegania więc rower jak najbardziej wskazany!
Tak więc, w zeszłym tygodniu było wszystko : rower, bieganie, różnorakie ćwiczenia, i oczywiście było gotowanie. Ps. wciąż mam wilczy apetyt!

Bardzo fajne ćwiczenia, które tutaj Wam pokazuję i sama próbowałam wykonać proponuje Pani z bloga runtheworld.pl, dla mnie to pewne urozmaicenie od moich codziennych ćwiczeń więc chętnie skorzystałam z propozycji które ta Pani zaprezentowała na swoim blogu.
Po wykonaniu pierwszej serii ćwiczeń bolało tu i ówdzie ale przy systematycznym wykonywaniu ćwiczeń już nic nie boli, a mam pewność że mięśnie na których mi zależy mają się dobrze ;)

                                                                        Body band



 Taśmy te są bardzo fajne, te które ja używam mają 3 rodzaje grubości , od najcieńszej, poprzez średnią do najgrubszej.

Ćwiczenia na mięsień pośladkowy średni który jest odwodzicielem i stabilizatorem podczas lądowania.





Uginamy lekko nogi w kolanach. Odwodzimy wpierw jedną nogę, 20 powtórzeń, 3 serie, 1 minuta przerwy. Odwodzona noga wraca na ziemię dopiero po zakończonej serii.

Spacer kraba :)






Uginamy nogi w kolanach i spacerujemy bokiem, 20 razy na każdą nogę :)

Ćwiczenia na wzmocnienie mięśni piszczelowych przednich.



Przywiązujemy gumę do czegoś stabilnego. Ja użyłam nogi od stołu :), zakładamy gumę na stopę i przyciągamy stopę do siebie, napinając mięśnie. Wytrzymujemy tak 3 sekundy, rozluźniamy. 20 razy na każdą nogę, 3 - 4 serie.

Ćwiczenia na stabilność ogólną, z piłką




obracanie piłki między nogami



Zachęcam wszystkich do ćwiczeń na świeżym powietrzu! Ja czekam teraz do niedzieli a potem to już tylko na Maraton :)

                                                                                           

No comments:

Post a Comment