Saturday, 14 March 2015

Filmowe jedzenie - zapachy Francji

                                            Napisała Jola



 Całkiem niedawno obejrzałam ( po raz kolejny zresztą ) film pt. " Amelia". Film wyreżyserowany przez Jean Pierre Jeunet'a w 2001 r. Opowiada o wyborach życiowych, miłości, empatii, egzystencji, o życiu. Miłe wrażenia po obejrzeniu tego filmu gwarantowane! Aundrey Tatou, grająca rolę Amelii to bardzo wyjątkowa, wrażliwa osoba. Lubi celebrować małe przyjemności tj. zanurzanie dłoni w worku ziarna, zjadanie malin nałożonych na końcówki palców i zachwycanie się odgłosem jaki wydaje pękająca skorupka creme brulee:) Bardzo uroczy film, zdecydowanie wart obejrzenia.
Po obejrzeniu filmu, tym razem postanowiłam przyrządzić ten deser  i poczuć jakie to uczucie rozbić skorupkę ;)
Zrobiłam dwa rodzaje creme brulee, jeden z rabarbarem a drugi klasyczny. Obydwa pyszne!

Creme brulee ( z fr. " przypalony krem " ) - deser przygotowany na bazie kremu z jaj, śmietany i cukru, uwieńczony warstwą karmelu. Podawany jest zwykle schłodzony w kokilkach. Aromat kremowi nadaje dodawana zwykle wanilia, czasem także czekolada lub inne dodatki smakowe. Pochodzenie deseru nie jest do końca ustalone - po raz pierwszy opisany został w książce kucharskiej Francois Massialota w 1691 r. O pochodzenie deseru spierają się Francja, Hiszpania i Wielka Brytania.

Utarte z cukrem żółtka łączy się z podgrzanymi ze śmietanką ziarenkami z laski wanilii i odstawia do schłodzenia. Następnie masę przelewamy do kokilek i pieczemy w piekarniku. Na koniec wierzchnią warstwę posypuje się cukrem i przypala za pomocą specjalnego palnika lub wkłada na kilka sekund do piekarnika z opcją grillowania w celu skarmelizowania się cukru na wierzchu.


Deser z rabarbarem
oraz w wersji klasycznej
Creme brulee z pieczonym rabarbarem - Roasted rhubarb creme brulee
Dla 4 osób

  • 4 małe foremki żaroodporne
  • 40 dkg pokrojonego i obranego rabarbaru
  • 9 łyżek brązowego cukru
  • 4 żółtka
  • 450 ml śmietany kremówki
  • 1 laska wanilii
Wykonanie:
  1. rozgrzać piekarnik do 200 st C, ułożyć rabarbar w niedużym naczyniu żaroodpornym i posypać go 3 łyżkami cukru, zapiekać przez 20 min. lub do miękkości. Włożyć do 4 foremek i ostudzić.
  2. W misce ubić żółtka z 4 łyżkami cukru na puszystą pianę. Podgrzać w rondelku z grubym dnem śmietankę z wanilią, do momentu aż zacznie się gotować na brzegach. Powoli wlewać ciepłą śmietankę do naczynia z żółtkami, ubijając na gładki, puszysty krem. Wlać z powrotem do rondelka i podgrzać na małym ogniu przez 20 min., do uzyskania gęstej konsystencji. Rozlać po równo do 4 foremek. Schłodzić w lodówce przez noc lub minimum przez 6 godzin.
  3. Posypać pozostałymi 2 łyżkami cukru po kremie i wstawić foremki pod rozgrzany grill, zapiekać do uzyskania chrupiącej powierzchni.
* Przepis pochodzi z " kwestia smaku "
* Przepis w wersji klasycznej pochodzi z książki " kuchnia filmowa "

A jeśli już francuskie smaki to jeszcze przyrządziłam zupę cebulową :)
Zupa cebulowa - potrawa kuchni francuskiej której bazą jest wywar mięsno - warzywny lub warzywny, a dodatkiem smażona cebula. Podawana z grzankami z pszennej bułki i warstwą startego sera.


Zupa cebulowa - Soupe a l' oignon 
  • 3 duże czerwone cebule
  • 3 duże białe cebule
  • 4 dymki pokrojone w plastry
  • 2 - 3 łyżki brązowego cukru
  • 1 - 2 łyżki octu winnego
  • 3 - 4 liście laurowe/ 2 - 3 ziarenka ziela angielskiego
  • 1 litr bulionu np. drobiowego
  • 3 - 4 łyżki masła
  • oliwa z oliwek
  • sól i świeżo zmielony pieprz
grzanki:

  • bułka paryska
  • oliwa z oliwek
  • starty żółty ser
  1. Masło rozpuszczamy na dużej patelni o grubym dnie. Dodajemy pokrojoną w plastry czerwoną i białą cebulę,szalotkę oraz pokrojony por. Smażymy na małym ogniu, aż wszystkie warzywa delikatnie zmiękną ( możemy dolać oliwy z oliwek ). Dorzucamy liście laurowe, ziarna ziela angielskiego oraz brązowy cukier. Smażymy kolejne 5 - 8 minut. Całość przerzucamy do dużego garnka, dodajemy ocet winny i zalewamy bulionem. Przykrywamy pokrywką i gotujemy następne 10 minut. Doprawiamy solą i pieprzem.
  2. Połowę zupy cebulowej przelewamy do dużego naczynia, miksujemy za pomocą blendera i przelewamy z powrotem do rondla. Bułkę paryską  kroimy, skrapiamy oliwą z oliwek,solą i posypujemy startym serem. Grzanki umieszczamy w nagrzanym piekarniku do 200 st C na 6 - 8 minut. 
  3. Do żaroodpornych kokilek / półmisków przelewamy zupę, umieszczamy gotową grzankę, całość posypujemy serem i umieszczamy na kilka sekund w piekarniku. Podajemy na gorąco. 



* Przepis pochodzi z bloga makecookingeasier.pl

Ja przy sporządzaniu zupy zamiast octu winnego użyłam 5 łyżek białego wina, 1 kg białej cebuli ( w tym 2 czerwone )

                                                                                                              Smacznego!

No comments:

Post a Comment