Napisała Jola @ 14 marzec, 2016 r.
W ubiegłym tygodniu dopadło mnie przeziębienie. No cóż, wszyscy wokół mnie przechodzili, więc i ja się załapałam. Na szczęście trwało to tylko od poniedziałku do piątku. W tych dniach odpuściłam sobie bieganie aby nie dopuścić do choroby gardła. Jako że nie usiedzę zbyt długo nic nie robiąc więc trochę ćwiczyłam w domu, deski, hula - hop i rower stacjonarny.
W sobotę po przeziębieniu już nie było śladu. Z myślą o maratonie, wybrałam się na zakupy w celu zakupienia nowych butów startowych. Tak sobie wymyśliłam że albo będą to Adidas Adizero Boston Boost albo Adidas Boston Boost 5.
Niestety, w sklepach w których byliśmy nie było butów które chciałam. Tak więc w nadchodzący weekend czeka mnie następna wycieczka poszukiwawcza :) Mam nadzieję że uda mi się kupić. Jeśli nie to pozostaje zakup przez internet.
Postanowiłam też sobie, że od teraz żadnych innych słodyczy jak tylko gorzka czekolada, ciasteczka owsiane i różnego rodzaju pralinki fit, zrobione przeze mnie.
I tak napiekłam w sobotę ciasteczek owsianych oraz zrobiłam pralinki migdałowe fit. To na następne pięć dni, do kawy i do pracy na drugie śniadanie.
Ciasteczka owsiane |
Pralinki migdałowe fit |
Naturalna słodycz |
Została jeszcze niedziela. Czas się zrelaksować po całym tygodniu i nabrać sił na nadchodzący tydzień. Pogoda piękna, świeci słońce. 17 km w parku zaliczone!
17 km w nogach = radość |
Nic tak nie relaksuje (oprócz biegania) jak słuchanie muzyki klasycznej. Utwory Wagnera, Straussa, Mozarta i innych w wykonaniu Londyńskiej Orkiestry Symfonicznej - coś wspaniałego! Polecam serdecznie.
Choć mój poprzedni model gramofonu bardzo mi się podobał, to jednak zmuszona byłam wymienić go na inny model gdyż w trakcie dłuższego użytkowania ujawniła się wada jednego z głośników.
z mojej kolekcji ... |
I love it! |
To się nazywa popołudniowy relaks :) |
Miłego dnia!
No comments:
Post a Comment