Napisała Jola @ 26 luty, 2017 r.
Po tygodniu pracy wręcz nie mogę się doczekać weekendu. Gdy wreszcie nadejdzie wiem co robić aby tego czasu nie zmarnować. Jest go tak mało, za mało aby zrobić wszystkie te rzeczy które by się chciało. Na szczęście większość z nich udaje się zrealizować. Na resztę duży wpływ ma pogoda.
W sobotę byłam umówiona z Panią Kasią na masaż klasyczny - tym razem plecy, kark, ręce. Och, jaka ulga po masażu. Pozbyłam się napięcia w mięśniach karku. Od razu lepiej! Podczas masażu tak sobie rozmawiałyśmy o peelingu ciała ( który Pani Kasia też wykonuje w ramach swojej oferty) z fusów pozostałych po zaparzeniu kawy. Peeling ciała z użyciem fusów po kawie już kiedyś stosowałam ale po prostu na długi czas o nim zapomniałam a szkoda!
W niedzielny poranek, jako że za oknem pogoda ładna choć nieco wietrzna zjadłam śniadanie i wyszłam pobiegać - 7,5 km biegu i trochę szybkiego marszu. Warto wyjść, pobiegać, dotlenić się!
Po kąpieli zrobiłam sobie zapomniany peeling z fusów kawy które odłożyłam sobie w sobotę. Natarłam porządnie fusami całe ciało i spłukałam wodą. Proste, skuteczne a i zapach skóry... kawowy ;)
Pani Kasia pożyczyła mi książkę pt. " Przepis na bieganie" - Zdrowa dieta dla aktywnych, autor Małgorzata Majewska.
Książka jest bardzo ciekawa, zarówno treść jak i przepisy w niej zawarte.
Jako że jestem miłośniczką kawy, zainteresowała mnie część książki dotycząca kawy właśnie.
Ciekawie autorka pisze o kawie np to że "kawa zaparzana ma jednak tę właściwość że zakwasza organizm i wysusza skórę. Dlatego lepsza będzie kawa gotowana z rozgrzewającymi przyprawami. Takie dodatki jak świeży imbir, cynamon sprawiają że kawa ma działanie przeciwzapalne i antybakteryjne. Szczypta soli uzupełnia stężenie jonów sodu w organizmie, a łyżeczka miodu - węglowodanów. Kawa gotowana nie zakwasza organizmu. Pobudza całe ciało i przyspiesza przemianę materii, łagodzi bóle zmęczeniowe, reumatyczne, likwiduje migreny, napięcia przedmiesiączkowe. Łagodzi również zgagę i jest dobrze tolerowana nawet przez osoby cierpiące na chorobę wrzodową. Nie powoduje pobudzenia nerwowego ani niepokoju serca. Bywa zalecana przy alergii, astmie, kaszlu, przeziębieniach, osłabionej czynności śledziony i żołądka. Nie należy pić kawy gorzkiej, gdyż może ona zaburzyć czynność wątroby. Kawę można osłodzić miodem, ale miód powinien mieć smak łagodny, neutralny".
Kawa gotowana z przyprawami
kawa mielona
kilka kropli soku z cytryny lub 1 pomarańcza
cynamon w proszku
świeży imbir
kardamon/goździki
miód lub cukier trzcinowy
laska wanilii
kurkuma w proszku
wykonanie
Do średniej wielkości garnka wlać zimną wodę i dodać kilka kropli soku z cytryny lub obraną pomarańczę oraz odrobinę kurkumy ( ale tylko szczyptę, w przeciwnym razie kawa będzie zbyt gorzka) i odrobinkę soli. Podgrzewać aż do wrzenia. Wsypać 5-6 łyżek zmielonej kawy. Gotowana kawa traci swoją moc więc można jej dać więcej niż w wersji zaparzanej. Dodać cynamon, wanilię ( najlepiej w lasce, wtedy przekroić wzdłuż). Obrać kawałek świeżego imbiru i przed dodaniem naciąć go z kilku stron. Można dodać 1 goździk lub nasionko kardamonu. Kawę z przyprawami podgrzewać powoli jeszcze ok. 5 minut. Słodzić miodem bądź cukrem trzcinowym.
Tak więc w niedzielne popołudnie ugotowałam sobie tę kawkę, rozsiadłam się wygodnie i popijając, przegryzałam ciasto marchewkowe. Zanurzyłam się w lekturze...
Przepis na miodowe ciasto marchewkowe pochodzi z bloga kwestiasmaku.com
Miłej niedzieli!