Friday, 25 December 2015

Merry Christmas!


                                                        Napisała Jola @ 25 grudnia, 2015 r.




   Nastał czas Świąt. Z tej okazji składam Wszystkim odwiedzającym mojego bloga, serdeczne życzenia Zdrowych, Radosnych chwil spędzonych w gronie najbliższych oraz trafionych prezentów ;)

 Ja zostałam obdarowana perfumami o pięknym zapachu oraz książkami z których jestem bardzo zadowolona!




Świąteczne wypieki. 
W tym roku z świątecznych wypieków zagościły na naszym stole tylko Christmas Mince Pies.





Dzisiaj mija dokładnie rok, odkąd zamieszkał z nami nowy domownik - nasz Świąteczny kot - Filemon :)




Z racji przygotowań do Świąt, nieco zwolniłam w tym tygodniu z bieganiem. Ostatnie 21 km przebiegłam w zeszłą niedzielę. Jutro planuję przebiec kilka kilometrów, trzeba powrócić do formy, wybiegać świąteczne ciasteczka :)
Już zapisałam się na Essar Four Villages Half Marathon 17 stycznia, 2016 r. Hurra!





                                                                                                  Wesołych Świąt :)

Monday, 14 December 2015

Ryby, mięso i warzywa - czyli troszkę propozycji obiadowych :)


                                                     Napisała Jola @ 14 grudnia, 2015 r.


  Dziś przedstawiam kilka propozycji obiadowych które ostatnio gościły na moim stole i którymi chciałam się z Wami podzielić. Ostatnio naszła mnie ochota na wątróbkę, przygotowałam dwa rodzaje tej potrawy. Jedno danie z wątróbką jagnięcą a drugie z wątróbką drobiową.

wątróbka jagnięca 

wątróbka drobiowa i surówka z białej rzodkwii  


Z ryb wybrałam rybę o nazwie sea bass - czyli okoń morski ( polecam, ryba bardzo dobra) oraz dzikiego łososia. Ostatnio w mediach dużo było wiadomości na temat  łososia norweskiego, pochodzącego z hodowli, nie mającego nic wspólnego ze zdrową żywnością. Tak więc łosoś norweski idzie w odstawkę.

sea bass - okoń morski na szpinaku z sosem musztardowym 

łosoś dziki, frytki z piekarnika 

szkocki łosoś 

Krewetki przygotowuję bardzo często i na różne sposoby. Są łatwe i szybkie w przygotowaniu.


krewetki z tajskim sosem curry 

krewetki gambas pil pil 

Wieprzowina - choć nie za często ale czasem przyjdzie smak...

wiejskie ziemniaki Hasselback, wieprzowina oraz sos żurawinowy 

kasza bulgur wheat i pulpety wieprzowe w sosie pomidorowym 

Troszkę wołowiny...

:) 

Jagnięcina jest mięsem bardzo tutaj popularnym. Mięso to można przyrządzić na wiele różnych sposobów.

mięso zapiekane w piekarniku razem z warzywami 

Bardzo ważnym dodatkiem do potraw są warzywa. Ja ostatnio polubiłam te zapiekane w piekarniku razem z ziemniakami.
Poza tym - kasze, makarony... jak widać lubimy dania bardzo urozmaicone!


                                                                                                           :)

Monday, 7 December 2015

Bieg Mikołajów :)


                                                   Napisała Jola @ 7 grudnia, 2015 r.



  Mija kolejny weekend. Czas biegnie zdecydowanie za szybko! W sobotę była ładna pogoda u nas więc szkoda byłoby nie wykorzystać na bieganie. Poszłam sobie do parku i przebiegłam 13 km.

sobotnie 13 km zaliczone :) 


Wczorajszy, niedzielny bieg Mikołajów już też mam za sobą. Atmosfera jak zawsze na takich biegach - wspaniała. Rodzice biegną z dziećmi lub psami również poprzebieranymi w stroje mikołajów.
Jeśli chodzi o pogodę, niestety, nie dopisała. Tuż po starcie zaczęło padać. na szczęście był to bieg na tylko 5 km, więc nikomu to w sumie nie przeszkadzało.







W tym roku pobiegłam w kolorze niebieskim, w barwach klubu Everton, tak dla odmiany ;)
Na tym biegu charytatywnym zakończę swój kalendarz biegowy na ten rok.
Jestem bardzo szczęśliwa że również i ten rok udało mi się zakończyć bez żadnych kontuzji czy innych przypadłości.
Kocham biegać i zamierzam kontynuować swoją pasję również w roku następnym. Mam już kilka planów startowych na następny rok i konsekwentnie zamierzam je realizować.

A po sobotnim biegu skorzystałam z przepisu ervegan.com i przygotowałam sobie gorącą czekoladę oreo.
Do przygotowania tego napoju - deseru potrzeba jedynie kilka chwil i składniki takie jak: mleko roślinne, ciasteczka oreo, kilka kostek gorzkiej czekolady, ubite mleko kokosowe.
Po grudniowych wybieganiach takie rozgrzewające kakao to wprost rewelacja!

                                                             Gorąca czekolada Oreo 




                                                                                           Miłego weekendu

Thursday, 3 December 2015

Pobiegamy?


                                                      Napisała Jola @ 3 grudnia, 2015 r.


  Troszkę musiałam zwolnić tempo, po tym, jak dopadło mnie, lekkie na szczęście, przeziębienie.13 km na dobry początek tygodnia :) Pocieszam się tym, że przeziębienie mam za sobą gdyż w niedzielę biorę udział w biegu charytatywnym, a biegać z przeziębieniem to nic miłego.
O tym, abym położyła się w łóżku i nic nie robiła nie ma mowy więc prócz chodzenia do pracy dużo gotowałam i piekłam.
Nadszedł czas że potrzebuję podwójnej dawki energii, święta za pasem, czas porządków i zakupów.




Zabrałam się w końcu do wypróbowania świątecznego przysmaku jakim są tu tzw. christmas pie. Okazało się że babeczki te są łatwe i dosyć szybkie w przygotowaniu. Przygotowuje się je z ciasta kruchego i faszeruje nadzieniem tzw. mincemeat. Jest to masa składająca się z suszonych owoców tj. rodzynek oraz mieszanki przypraw korzennych. Babeczki te są bardzo słodkie, no ale jeśli się biega to co jakiś czas możemy sięgnąć nawet po tak słodki deser ;)






Drugi rodzaj ciasteczek które zaliczam zdecydowanie do moich ulubionych, są ciasteczka owsiane. Przygotowanie ich zajmuje chwilę a czas pieczenia to tylko 15 minut. Składniki tych ciasteczek to: mielone migdały, mąka ryżowa, soda oczyszczona, płatki owsiane, wiórki kokosowe, rodzynki, suszona żurawina, olej kokosowy, miód.
Do suchych składników dodać olej połączony z miodem, wymieszać. Formować w dłoni ciastka i ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 150 st. C i piec ok. 15 minut.
Raz używam mąki ryżowej białej a raz mąki ryżowej brązowej. Ciastka w obu przypadkach smakują znakomicie. Zdecydowanie polecam na drugie śniadanie jak i na deser do kawki!

z mąki ryżowej białej, z rodzynkami 


z mąki ryżowej brązowej, rodzynkami i żurawiną 


O power ball'sach już kiedyś pisałam :)








                                                                                    Miłego biegania i smacznego!

Saturday, 21 November 2015

17 km - dla podtrzymania kondycji


                                                   Napisała Jola @ 21 listopada, 2015 r.

rozgrzewka i ruszam :) 

  W tym tygodniu pogoda nas nie rozpieszczała, było zimno, mokro i wietrznie. Jedynie we wtorek udało mi się przebiec 7 km. Tyle wystarczyło aby się lekko przeziębić ;)
W końcu nadeszła sobota, spoglądam za okno, temperatura 5 st C, nie pada i świeci słonce! Jem śniadanie i już mnie nie ma.
W parku dość spora grupa biegaczy, pewnie jak ja - spragnionych biegania. Przed biegiem kilka ćwiczeń rozgrzewających i ruszam. Bardzo szybko się rozgrzałam i biegało się super!
Przebiegłam 17 km, czuję się świetnie. Na koniec jeszcze trochę rozciągania i do domu.

i po biegu :D 

A w domu gorąca kąpiel oraz gorąca herbata korzenna to jest to co biegacz w takie chłodne dni lubi najbardziej :)

Herbata korzenna 
Zaparzamy w dzbanku czarną herbatę z dodatkiem odrobiny świeżego imbiru, laski cynamonu, kilku goździków powbijanych do plasterków pomarańczy, plastra cytryny. Ja dodałam miodu. Polecam!
Oryginalny przepis na kwestiasmaku.com




Podobno pogoda jest zawsze, charakter też.

     
                                                                                Miłego weekendu!

Saturday, 14 November 2015

Czas zacząć przygotowania do nowego sezonu


                                           Napisała Jola @ 14 listopada, 2015 r.


W tle, statek wycieczkowy na rzece Mersey 


 Nadszedł już czas aby zabrać się za poważne treningi przygotowujące do maratonu.
Dziś przebiegłam dystans 10 km. Trochę się później rozpadało ale trenować trzeba w każdych warunkach. Gdy już wyjdę z domu i w trakcie biegu popada to nie działa to na mnie zniechęcająco, wręcz przeciwnie, jestem dumna z siebie że nie rezygnuję tak łatwo.




miło się biegało 

Dziś odebrałam pakiet do biegu charytatywnego na 5 km. W styczniu chcę jeszcze wziąść udział w półmaratonie a potem to już czekam na maraton w Warszawie:)



Ps. Dnia 11-go listopada o godzinie 11.11 odbył się w Warszawie XXVII Bieg Niepodległości.
Tomek z Marleną wzięli udział w tym biegu, z czego jestem niezmiernie dumna.Dumna i szczęśliwa że trenowali i zdecydowali się pokonać swój pierwszy w życiu dystans na 10 km!
Widok pięknych medali które odebrali na mecie podziałał na mnie bardzo wzruszająco. Medale będą im już zawsze przypominać o tym pięknym biegu i o tym, że chcieć to móc.




Pierwsza 10 - tka zaliczona. Brawo! 

Te medale są piękne! 


Jesteśmy z Was dumni! 


                                                                                                      Never give up!

A dla tych co pobiegali, coś bez pieczenia, kaloryczne ale smaczne. W necie jest dużo przepisów, ja zrobiłam po swojemu i wyszło bardzo dobre więc polecam!

" Banoffee pie"

  • 15 dkg ciastek degistive 
  • 5 dkg roztopionego i schłodzonego masła 
  • 1 puszka kajmaku " masa krówkowa" 
  • 2 banany 
  • 1 kubek słodkiej śmietany 
  • 1 łyżka soku z cytryny (opcjonalnie)
Wykonanie: 
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasteczka bardzo drobno pokruszyć, dodać masło. Połączyć tak aby powstała jednolita ale dosyć sucha masa. Wyłożyć spód tortownicy. Ugnieść dłonią i wstawić do lodówki.
Kajmak podgrzać aby masa stała się płynna. Rozsmarować nią spód ciasta a na nią ułożyć pokrojone w plasterki banany. Banany można skropić sokiem z cytryny. Na warstwie bananów wykładamy ubitą na nie całkiem sztywno śmietanę. Wierzch posypujemy kakao. Ciasto wkładamy do lodówki aby stężało. 


My te kalorie wybiegamy ;) 


                                                                                               Smacznego