Napisała Jola @ 14 listopada, 2015 r.
W tle, statek wycieczkowy na rzece Mersey |
Nadszedł już czas aby zabrać się za poważne treningi przygotowujące do maratonu.
Dziś przebiegłam dystans 10 km. Trochę się później rozpadało ale trenować trzeba w każdych warunkach. Gdy już wyjdę z domu i w trakcie biegu popada to nie działa to na mnie zniechęcająco, wręcz przeciwnie, jestem dumna z siebie że nie rezygnuję tak łatwo.
miło się biegało |
Dziś odebrałam pakiet do biegu charytatywnego na 5 km. W styczniu chcę jeszcze wziąść udział w półmaratonie a potem to już czekam na maraton w Warszawie:)
Ps. Dnia 11-go listopada o godzinie 11.11 odbył się w Warszawie XXVII Bieg Niepodległości.
Tomek z Marleną wzięli udział w tym biegu, z czego jestem niezmiernie dumna.Dumna i szczęśliwa że trenowali i zdecydowali się pokonać swój pierwszy w życiu dystans na 10 km!
Widok pięknych medali które odebrali na mecie podziałał na mnie bardzo wzruszająco. Medale będą im już zawsze przypominać o tym pięknym biegu i o tym, że chcieć to móc.
Pierwsza 10 - tka zaliczona. Brawo! |
Te medale są piękne! |
Jesteśmy z Was dumni! |
Never give up!
A dla tych co pobiegali, coś bez pieczenia, kaloryczne ale smaczne. W necie jest dużo przepisów, ja zrobiłam po swojemu i wyszło bardzo dobre więc polecam!
" Banoffee pie"
- 15 dkg ciastek degistive
- 5 dkg roztopionego i schłodzonego masła
- 1 puszka kajmaku " masa krówkowa"
- 2 banany
- 1 kubek słodkiej śmietany
- 1 łyżka soku z cytryny (opcjonalnie)
Wykonanie:
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasteczka bardzo drobno pokruszyć, dodać masło. Połączyć tak aby powstała jednolita ale dosyć sucha masa. Wyłożyć spód tortownicy. Ugnieść dłonią i wstawić do lodówki.
Kajmak podgrzać aby masa stała się płynna. Rozsmarować nią spód ciasta a na nią ułożyć pokrojone w plasterki banany. Banany można skropić sokiem z cytryny. Na warstwie bananów wykładamy ubitą na nie całkiem sztywno śmietanę. Wierzch posypujemy kakao. Ciasto wkładamy do lodówki aby stężało.
My te kalorie wybiegamy ;) |
Smacznego
No comments:
Post a Comment