Napisała Jola @ 7 grudnia, 2015 r.
Mija kolejny weekend. Czas biegnie zdecydowanie za szybko! W sobotę była ładna pogoda u nas więc szkoda byłoby nie wykorzystać na bieganie. Poszłam sobie do parku i przebiegłam 13 km.
sobotnie 13 km zaliczone :) |
Wczorajszy, niedzielny bieg Mikołajów już też mam za sobą. Atmosfera jak zawsze na takich biegach - wspaniała. Rodzice biegną z dziećmi lub psami również poprzebieranymi w stroje mikołajów.
Jeśli chodzi o pogodę, niestety, nie dopisała. Tuż po starcie zaczęło padać. na szczęście był to bieg na tylko 5 km, więc nikomu to w sumie nie przeszkadzało.
W tym roku pobiegłam w kolorze niebieskim, w barwach klubu Everton, tak dla odmiany ;)
Na tym biegu charytatywnym zakończę swój kalendarz biegowy na ten rok.
Jestem bardzo szczęśliwa że również i ten rok udało mi się zakończyć bez żadnych kontuzji czy innych przypadłości.
Kocham biegać i zamierzam kontynuować swoją pasję również w roku następnym. Mam już kilka planów startowych na następny rok i konsekwentnie zamierzam je realizować.
A po sobotnim biegu skorzystałam z przepisu ervegan.com i przygotowałam sobie gorącą czekoladę oreo.
Do przygotowania tego napoju - deseru potrzeba jedynie kilka chwil i składniki takie jak: mleko roślinne, ciasteczka oreo, kilka kostek gorzkiej czekolady, ubite mleko kokosowe.
Po grudniowych wybieganiach takie rozgrzewające kakao to wprost rewelacja!
Gorąca czekolada Oreo
Miłego weekendu
No comments:
Post a Comment