Makaron i warzywa - dobre połączenie

                                                      Napisała Jola @ 30 czerwca, 2016. 

  Głodni? Dziś chciałam Wam przedstawić kilka propozycji z makaronem i warzywami w roli głównej. Dania szybkie i z produktów które zwykle są pod ręką. 

Potato salad - Jamie Oliver

1. Ugotować młode ziemniaki, obrać i pokroić na połówki, dodać oliwy z oliwek, soli, startą skórkę z cytryny oraz sok z cytryny, wymieszać. 
2. Pokroić pietruszkę, miętę i szczypiorek. Dodać do ziemniaków, wymieszać. Dodać 3 łyżki jogurtu, wymieszać. Dodać musztardy typu angielska - 1 łyżeczka, wymieszać. 
3. Pokroić boczek wędzony w cieniutkie paseczki, podsmażyć i dodać do ziemniaków. 

Makaron z bakłażanem i pomidorami - przepis na kwestiasmaku.com 

Makaron chiński i kurczak 

Happy frumpy minestrone 
Jest to taka zupa na gęsto, przygotowana m.in. z warzyw takich jak: cebula, marchewka, seler, groszek zielony,szpinak oraz dodaje się także 1 puszkę fasoli np. borlotti, 1 puszka pomidorów, makaron typu rurki i spaghetti oraz opcjonalnie wino czerwone do smaku i oliwa z oliwek. 

Frenchie salad 
ugotowana zielona soczewica, zielona fasolka szparagowa, gotowany kurczak, jaja na twardo. Na sos: zgnieciony ząbek czosnku, musztarda typu dijon, miód, łyżka octu winnego, 3 łyżki oleju, sól, pieprz. 

Hungover noodles 
kapusta chińska, brokuły, groszek cukrowy, makaron chiński, ugotowane na twardo jaja, oliwa z oliwek. Na sos: kawałeczek świeżego imbiru, ząbek czosnku, 2 łyżki sosu sojowego, 3 łyżki octu ryżowego, 3 łyżki oleju sezamowego oraz hot chilli sos do podania.

Ryba i pieczone ziemniaki
Ryba jak ryba ale spróbujcie tych ziemniaków! 

6 łyżek oliwy, 2 ząbki czosnku, pół łyżeczki pieprzu, 2 łyżeczki wędzonej papryki, 2 łyżeczki suszonej cebuli. 

1. Ziemniaki dokładnie wymyj i pokrój na ok. 3-4 cm kawałki, nie ma potrzeby ich obierania. Ziemniaki opłucz żeby pozbyć się skrobi i przełóż do garnka z wodą, Zagotuj wodę i dodaj soli morskiej do smaku. Gotuj ok. 7-10 minut aż do uzyskania miękkości w połowie ziemniaka. Nie można dopuścić, żeby powierzchnia ziemniaków się kruszyła. Mają być tylko delikatnie podgotowane. Gotowe ziemniaki delikatnie odcedź i odstaw np. na talerz, żeby nieco się ostudziły. 
2. Nastaw piekarnik z termoobiegiem na 220 st. C. Odmierz olej i przelej do małej miski. Zetrzyj na drobnej tarce czosnek i dodaj wszystkie przyprawy. Dokładnie wymieszaj lub zblenduj na gładki płyn. Przestudzone ziemniaki włóż do większej miski i polej je olejową miksturą. Używając dłoni delikatnie rozprowadź przyprawy po wszystkich ziemniakach. 
3. Przygotuj blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Rozłóż na niej ziemniaki tak, żeby nie stykały się ze sobą. Piecz przez 15-20 minut lub do momentu, kiedy skórka będzie przyrumieniona i chrupiąca. 

I na koniec coś na słodko ;) 
Makaron z białym serem i truskawkami 

                                                          Smacznego! 

Relaks, słodki relaks ...

                                                      Napisała Jola @ 20 czerwca, 2016 r. 

  Przez ostatnich kilka dni musiałam zwolnić tempo, zafundować sobie więcej czasu na relaks. Przeciążone pracą fizyczną mięśnie dały o sobie znać, niestety! Tak więc trwam w procesie regeneracji bolących mięśni pleców. Urlop dopiero za miesiąc :( 

Jako że nie potrafię usiedzieć za długo na jednym miejscu, relaks w moim wydaniu to krótkie wybiegania, dużo czytania, oglądanie zaległych filmów, gotowanie, słuchanie muzyki, głaskanie kotków oraz wycieczki w nowe miejsca - zielone, pachnące i spokojne. 

Niedzielne wolne 7 km 

Dziś chciałam Wam przedstawić kilka zaległych propozycji, szczególnie polecam ciasto z truskawkami oraz orzeźwiające napoje na ciepłe dni. 

Ciasto jogurtowe z truskawkami 

Przepis na kwestiasmaku.com 

Sernik z białą czekoladą 

Przepis na tym blogu :) 

Peanut butter breakfast bars 

Pyszne, bardzo sycące. Do pracy na drugie śniadanie wręcz idealne. Polecam! 

Przepis na joyfoodsunshine.com 

Curcuma latte - napój na zimno, do tego kawałek wegańskiego ciasta marchewkowego i możemy się relaksować oglądając film. Do tego jeszcze kot na kolanach i nic więcej nie potrzeba ;) Ja obejrzałam ponownie film pt. "Zabić drozda" 

Z Garfildkiem ;) 

Ciasto marchewkowe z kulką naturalnych lodów zrobionych w domu - u mnie z bananów i truskawek. 

Kokosanki z dodatkiem odrobiny truskawek z gałką lodów - tu z jarmużu i banana. 

Ps. przepisy na wykonanie lodów znajdziecie na blogu ervegan.com 

Tiramisu - pyszne i puszyste

tiramisu w kubku :D 

Chia fresca - orzeźwiający napój z nasionami chia, u mnie - woda mineralna, 2 łyżki nasion chia, 2 łyżki soku z limonki, garść truskawek. 

Koktajl z jarmużem. Pyszny i zdrowy. 

Mleko migdałowe, garść płatków owsianych, 1 łyżka nasion lnu, kilka daktyli, banan, garść jarmużu. Zblendować i gotowe. 

Koktajl ze szpinakiem

Garść szpinaku, woda mineralna, banan, garść truskawek. 

Niedziela w parku

Razem raźniej! 

                                                         Miłego dnia! 

Aktywny weekend - Walia Betws y Coed

                                                   Napisała Jola @ 8 czerwca, 2016 r. 

 Najlepiej wykorzystany czas wolny, to czas spędzony na świeżym powietrzu. O ile oczywiście pogoda na to pozwala. My, o dziwo ostatnio na pogodę narzekać nie mogliśmy więc i w miniony weekend udało się wybrać na małą wycieczkę. 
Celem naszym kolejny raz była północna Walia. Zaledwie godzina i dwadzieścia minut jazdy samochodem - a miejsce piękne. Wybraliśmy miasteczko o nazwie Betws y Coed. Bardzo urocza miejscowość. 
W centrum sklepy, restauracje, hoteliki, mnóstwo sklepów z pamiątkami, a co najważniejsze - zapierająca dech w piersiach dzika przyroda! 

Wokoło takie zabudowania 

a pośrodku strumyk płynie z wolna ... ;) 

Ruszyliśmy do centrum informacji turystycznej w celu zakupienia mapki. Obsługa bardzo miła, Pani wytłumaczyła co i jak. Zaopatrzeni w cały zestaw mapek wraz ze szlakami decydujemy się dziś podążać szlakiem nr. 14 a więc Llyn Elsi Walk. 
Szlak ma ok 6 km, najwyższe wzniesienie na tym szlaku to jedynie 293 metry, czas to około 2 i pół godziny. 

Pierwsza połowa spaceru to w sumie cały czas pod górkę, idziemy dookoła jeziora Llyn Elsi, dzika przyroda, otaczający las dookoła i nic więcej :) 

 Gdy już wejdziemy na najwyższy punkt na tym szlaku, można sobie usiąść, zjeść i podziwiać piękne widoki. Na tle jeziora wyłania się wielka góra, nie wiem jeszcze jak się nazywa, ale się dowiem i może nawet wejdziemy, kto wie?!

Pośrodku jeziora znajduje się wysepka okupowana przez ptaki :) 

... i schodzimy... 

Gdy już obeszliśmy szlak, udaliśmy się na zwiedzanie miasteczka, oczywiście sklepy, ale też małe muzeum kolejnictwa, przejażdżka kolejką, oraz wizyta w malutkim, bardzo starym kościółku im. Św. Michała. 

brama prowadząca na teren kościółka 

Piękne widoki z tego mostu 

ale trzeba iść ostrożnie bo się kołysze :) 

Mamy jeszcze 15 innych mapek ze szlakami do przejścia w tej okolicy, tak więc będziemy tu wracać jeszcze często. W zależności od tego ile mamy czasu, wybieramy odpowiedni szlak. 

Trochę nam jeszcze zostało :D 

To była sobota. A w niedzielę...? tak! było bieganie, 17 km, po takim treningu jakim jest spacer po terenie pagórkowatym nogi biegną że hej!

Byle do piątku! 

Llangollen - Walia

                                                   Napisała Jola @ 1 czerwca, 2016 r. 

  W minioną sobotę ponownie odwiedziliśmy Walię. Tym razem udaliśmy się do Llangollen - miasteczka w walijskim hrabstwie Denbigshire które położone jest nad rzeką Dee. 
Godzinka drogi i jesteśmy na miejscu. Mieliśmy szczęście bo pogoda tego dnia była naprawdę piękna. Zabraliśmy ze sobą mapkę ze szlakiem którym zamierzaliśmy iść. Nasz szlak zataczał wielkie koło i kończył się wejściem na wzniesienie gdzie znajdują się ruiny zamku Dinas Bran. Można też wybrać szlak który bezpośrednio prowadzi na wzniesienie.

Obejście naszego szlaku zakończyliśmy wejściem na wzniesienie gdzie znajdują się ruiny zamku z XIII w. Wejście na nie zajmuje zaledwie ok. 15 minut, widoki wspaniałe.

Łączny czas obejścia szlaku zajął nam niespełna 4 godziny, szliśmy średnim tempem, nie było to tempo wolne, takie w ramach treningu. 
Małe i duże wzniesienia, polany, widoki gór i pagórków, strumyki, wszystko to łączy jedno - piękny krajobraz.

 Po tym spacerze zrobiliśmy się strasznie głodni :) Zamówiliśmy zupę krem z papryki i batatów oraz sandwicze. Musieliśmy się troszkę spieszyć bo w planie mieliśmy jeszcze przejażdżkę łodzią wzdłóż kanału a ostatni kurs jest o godzinie 16 - tej. 

Roast pepper, sweet potato + garlic 

Przejażdżka łodzią ciągniętą przez konia trwała 45 minut.Przy tak pięknej pogodzie jaką my zastaliśmy tego dnia to bardzo relaksująca podróż. Łodzie są bardzo wygodne i obszerne a widoki bajeczne. 

Koniki mają się dobrze :) 

Łodzie są bardzo przestronne 

Stanley :) 

Chciałam jeszcze nadmienić że koniki które ciągną łodzie są bardzo dobrze traktowane, nikt ich nie pogania i nie krzyczy na nie. Idą sobie powolutku, po drodze mają przerwę, mogą sobie poskubać trawkę. Konie są 3 i pracują na zmianę. Mają swoje czyściutkie stajnie i imiona nad nimi. Wszystko sprawdziłam i weszłam na łódź mając świadomość że jest im dobrze! to dla mnie bardzo ważne. 

Na zakończenie wycieczki wstąpiliśmy jeszcze na kawkę i walijskie ciasteczka. Były pyszne, na jedne przepis mam, jest na blogu, a na drugie muszę poszukać i zrobić w domu. 

Welsh Bara Brith 

Welsh cakes 

Miejsce zdecydowanie godne polecenia, na długie spacery wręcz idealne! 

                                                          Miłego dnia!