Napisała Jola @ 3 grudnia, 2015 r.
Troszkę musiałam zwolnić tempo, po tym, jak dopadło mnie, lekkie na szczęście, przeziębienie.13 km na dobry początek tygodnia :) Pocieszam się tym, że przeziębienie mam za sobą gdyż w niedzielę biorę udział w biegu charytatywnym, a biegać z przeziębieniem to nic miłego.
O tym, abym położyła się w łóżku i nic nie robiła nie ma mowy więc prócz chodzenia do pracy dużo gotowałam i piekłam.
Nadszedł czas że potrzebuję podwójnej dawki energii, święta za pasem, czas porządków i zakupów.
Zabrałam się w końcu do wypróbowania świątecznego przysmaku jakim są tu tzw. christmas pie. Okazało się że babeczki te są łatwe i dosyć szybkie w przygotowaniu. Przygotowuje się je z ciasta kruchego i faszeruje nadzieniem tzw. mincemeat. Jest to masa składająca się z suszonych owoców tj. rodzynek oraz mieszanki przypraw korzennych. Babeczki te są bardzo słodkie, no ale jeśli się biega to co jakiś czas możemy sięgnąć nawet po tak słodki deser ;)
Drugi rodzaj ciasteczek które zaliczam zdecydowanie do moich ulubionych, są ciasteczka owsiane. Przygotowanie ich zajmuje chwilę a czas pieczenia to tylko 15 minut. Składniki tych ciasteczek to: mielone migdały, mąka ryżowa, soda oczyszczona, płatki owsiane, wiórki kokosowe, rodzynki, suszona żurawina, olej kokosowy, miód.
Do suchych składników dodać olej połączony z miodem, wymieszać. Formować w dłoni ciastka i ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 150 st. C i piec ok. 15 minut.
Raz używam mąki ryżowej białej a raz mąki ryżowej brązowej. Ciastka w obu przypadkach smakują znakomicie. Zdecydowanie polecam na drugie śniadanie jak i na deser do kawki!
 |
z mąki ryżowej białej, z rodzynkami |
 |
z mąki ryżowej brązowej, rodzynkami i żurawiną |
O power ball'sach już kiedyś pisałam :)
Miłego biegania i smacznego!